Strona główna ]

 

METRYKA KORONNA

KANCELARII KORONNEJ

KORONY KRÓLESTWA POLSKIEGO-LEHII

Wielkiej Rzeczypospolitej

Najjaśniejszej Rzeczypospolitej

Królestwa Polskiego-Lehii

&

KANCELARII POKOJOWEJ

KRÓLA POLSKIEGO-LEHII

Leha XVII Wojciecha Edwarda I Stanisława Wacława Władysława Jana

www.królpolski.org.pl

www.sejmwalny.org.pl 

www.quomodo.org.pl

NAJNOWSZE

 

 

 

 

SANCYTY

 

Sancyt


SEJMU WALNEGO KONSTYTUCYJNEGO
KRÓLESTWA POLSKIEGO 

z 15 września A.D. 2016

Sejm Walny Konstytucyjny - Rydzyna

o nałożeniu infamii na obecny Rząd III RP z Panią Premier Beatą Szydło na czele

za likwidację Ministerstwa Skarbu i próbę likwidacji Skarbu Polski.


"Sejm Walny Konstytucyjny w dniu 15 września A.D. 2016 roku w Rydzynie podjął Uchwałę - Sancyt o nałożeniu infamii połączonej z banicją na cały Rząd III RP."

My powagą Majestatu Królewskiego aprobowaliśmy tę Uchwałę niezwłocznie tj. 15 września A.D. 2016.

UZASADNIENIE

W dniu 15 września A.D. 2016 roku Pani Premier Beata Szydło zakomunikowała, że odwołuje Ministra Skarbu Dawida Jackiewicza i jednocześnie uruchamia procedurę likwidacji Ministerstwa Skarbu oraz procedurę "sprywatyzowania" samego Skarbu Polski. Dokona się to poprzez Uchwałę jaka podjęła Rada Ministrów, która jest jednocześnie inicjatywą ustawodawczą (sic!) by ciągu dwóch tygodni Sejm na Wiejskiej i Prezydent podpisali stosowną Ustawę o likwidacji Ministerstwa Skarbu i wyprowadzenie Skarbu Polski do firmy zewnętrznej (w domyśle agencji, fundacji itp).

PRIMO

SKARB POLSKI to ziemia, lasy, minerały, udziały w spółkach Skarbu Państwa etc., etc. Wychodzi na to, że skoro nie udało się sprywatyzować lasów w ramach Skarbu Państwa to sprywatyzuje się Skarb Państwa z lasami.

SECUNDO

Ministerstwo Skarbu to jedno z czterech Ministerstw bez którego nie ma państwa. Pozostałe trzy to: Ministerstwo Bezpieczeństwa, Sprawiedliwości oraz Obrony.

Musimy tutaj przytoczyć część wiekopomnej pracy naszego antenata - dalekiego kuzyna - Króla Polski Stanisława Leszczyńskiego, a konkretnie fragment rozdziału książki - Statutu Państwa: "Głos wolny wolność ubezpieczający" pt. Ministri Status - Ministrowie Państwa. Tekst jest zawiły i częściowo po łacinie jako, że w XVIII wieku nie był język polski wysublimowany do określonych zwrotów państwowych (językiem urzędowym była łacina), a i dzisiaj jest z tym problem. Dlatego przytaczamy oryginał z tłumaczeniem w nawiasach. Uprzedzamy, że tekst jest trudny i wymaga wysiłku umysłowego ale my nie budujemy państwa partyjnego-kolesiowskiego, co robi III RP, gdzie Ministrem Skarbu mógł zostać nieumyślny zabójca ale budujemy KRÓLESTWO POLSKIE. To nie partyjny lider o wątpliwej reputacji genealogicznej ale Król Polski z królewską genealogią ma stawiać wymagania Poddanym i budować KRÓLESTWO POLSKIE.

MINISTROWIE PAŃSTWA

(fragment "Głos wolny wolność ubezpieczający")

"Wszystkich panów, tak wielowładnych jako i wolnych, rząd zawisł na czterech pryncypalnych częściach; tak dalece, że nie masz żadnej takiej materii, która by się mogła agitari in quovis gubernio (z łac. dokonywać w jakimkolwiek rządzeniu), żeby się do której z nich nie miała regulari (z łac. stosować).

Ten czworaki rozdział dzieli się na tytuły: wojny, skarbu, sprawiedliwości i porządku generalnego alias jak go zowią polities (z łac. ład i porządek). I jako cztery elementa choć sobie przeciwne concurrunt (z łac. współdziałają) zobopólnie do ożywiania natury każdego stworzenia i całego świata, tak te cztery części zjednoczone czynią rządów politycznych szczęście i bezpieczeństwo, jedna bez drugiej nie mogąc subsistere (z łac. istnieć).

Nikt nie wątpi, że wojsko przez skarb się utrzymuje, skarb viceversa (z łac. na odwrót), co by securitas (z łac. bezpieczeństwo) gdyby go wojsko nie strzegło i nie broniło kraju, który contribuit (z łac. wpłacać daninę) do skarbu?

Sprawiedliwość, która prawa stanowi i utrzymuje, potrzebna tak w wojsku, in disciplina militari (z łac. w karności żołnierskiej) jako i w administracji skarbu; polities zaś i porządek regularitatem (z łac. prawidłowość) wszędzie obserwując, czyni osobliwie stabilitatem gubernii (z łac. stałość w sprawowaniu rządów), co się żywo reprezentuje w czterech ministrach naszych, kiedy w hetmanie repartycja (z łac. właściwy – odpowiedni udział) wojny, w podskarbim skarbu, w kanclerzu sprawiedliwości, w marszałku dobrego porządku i policji.

Te cztery części, które consistuunt (z łac. stanowią) rząd królestwa: wojskiem komendować, w trybunałach sądzić, skarbem władnąć i per politiem (w ładzie i porządku) wszystko w ryzie trzymać, należą zapewne do jurysdykcji samych królów, tam gdzie dziedziczną i zupełna władzę władzą panują; u nas zaś rzeczpospolita podzieliła te cztery części między czterech Ministrów i powierzyła im administracją, dawszy im, że tak rzekę, vicariam regum potestatem (z łac. zastępczą władzę królewską), aby królowi jako głowie rzeczypospolitej, częstokroć źle o niej zamyślającej, rąk do exekucji nie dostawało, gdyż ministrowie status pospolicie zowią się brachia regalia (z łac.ramionami królewskimi). Na powadze ich, jak na szali, rzeczpospolita założyła salutare aequilibrium (z łac. zbawienną równowagę) między majestatem i wolnością, żeby jedna drugą nie przeważała; i ta jest ich prawdziwa funkcja, żeby miarkować tak wyniosłość panujących, jak rozwiązłość wolności.

Zowią się przy tem custodes legum (z łac. strażnikami prawa); ale ci praw naszych stróżowie są jak żołnierz na warcie w oczach nieprzyjaciela bez broni, nie mogąc przy naszym porządku żadnego usum salutarem (z łac. zbawiennego użytku) uczynić powierzonej sobie jurysdykcji; są to piękne idola, którym się wszyscy kłaniają, lubo są nieme, tam gdzie idzie domówić się o dobro pospolite; głuche, nie słuchając co im prawo każe, i ślepe, przez szpary patrząc na wszystkie nieszczęścia Ojczyzny. Os habent et non loquuntur, aures habent non audiunt, oculos habent et non vident (z łac. usta mają a nie mówią, uszy mają a nie słyszą, oczy mają a nie widzą). Co z tego za przyczyna? Tylko ta, że nikt nie może funkcji swojej zadosyć uczynić, póki rzeczpospolita, że tak żekę, w swojej gruntownie nie osadzi, której funkcja ta jest: każdego w swojej powinności trzymać, nie tak jako się dzieje, kiedy siła takich, co się nie tylko w jurysdykcją ministrów wdają, ale nawet usurpant (z łac. przywłaszczają bezprawnie) rządzić sama rzeczpospolitą.

Zaczem pierwsze nasze staranie być powinno, żeby Rzeczpospolita, w decyzjach swoich wielowładna, była intaminata (z łac. nieskalana, czysta) w powadze swojej, sub favore (z łac. pod przychylnością), której snadno będzie każdego na swem miejscu osadzić. I tak, co się tknie ministrów, trojaki należy sobie z ich jurysdykcji założyć pożytek: pierwszy, żeby złym królom byli przeszkodą do złego, a dobrym pomocą do dobrego; drugi, żeby się stali prawdziwe organa rzeczypospolitej, utrzymujące jej powagę i władzę; trzeci, żeby oraz się stali procuratores universales (z łac. powszechnymi zarządcami) dobra pospolitego, żeby każdy partykularny secundum exigentiam (z łac. zgodnie z wymogami) prawa był bezpieczen prerogatyw swoich.

Ale warując jurysdykcję ministrom status (ministrom państwa), stawa mi w oczach, jako nią abutuntur (z łac. nadużywają, wyzyskują) stając się aemuli regiae authoritatis (z łac. rywalami powagi królewskiej), jako ci słudzy rzeczypospolitej częstokroć nad nią panują, i jako nawet partykularny, krzywdę często od nich ponosi, zwłaszcza od hetmanów, których władza exorbitans (z łac. nadzwyczajna) zawiera w sobie absolutam potestatem (z łac. władzę absolutną) w komendzie wojska, co nie może być tylko exosum in aequalitate (z łac. czymś znienawidzonym w równouprawnieniu).

I tu tamuje się perplexitas (z łac. zawiłość) jako solvere to dilemme (z łac.rozwiązać ten problem); bo z jednej strony wszystka farraga negotiorum (z łac. wielorakość spraw) na nich devoluta (z łac. spadająca), exigit (z łac. wymaga) koniecznie, żeby mieli należytą władzę do administracji tak wielkich repatrycyj (starop. właściwy, odpowiedni udział); z drugiej straż im będąc wszystka powierzona salutis publicae (z łac. o zdrowie publiczne), pytam się: et custodem quis custodiet (z łac. a strażnika kto będzie strzegł)? Przyznam się, żebym na to żadnego sposobu nie znalazł, gdybym się mego sistema (z łac. systemu) nie trzymał, które założyłem in forma gubernii (z łac. w sposobie sprawowania rządów), żeby zawsze i wszędzie rzeczpospolita była przytomna, jednostajna i wielowładna, i która wiążąc partem cum toto (z łac. część z całością) znosi wszystkie trudności, kombinuje wszystkie sposoby, do porządnego, szczęśliwego i spokojnego panowania.

W tym tedy punkcie odsyłam Czytelnika ad articulum de modo consulendi (z łac. do części mówiącej o sposobie radzenia), gdzie opisuję, jaka powinna być jurysdykcja ministrów, żeby była ojczyźnie saluturis (z łac. zbawienna), i jakie prekaucje (starop. środki ostrożności) wziąć należy, żeby jej nie było praejudiciosa (z łac. szkodliwa, niekorzystna), to jest, żeby były erygowane cztery consilia ministerialia (z łac. rady ministerialne), gdzie by hetmani w jednem, w drugim podskarbiowie, w trzecim kanclerze, w czwartem marszałkowie, każdy z nich swojej repartycji (z łac. właściwy, odpowiedni udział) interesa traktował, non proprio libitu (z łac. nie według własnego upodobania), ale in assistentia (z łac. przy udziale) deputatów z senatu et equestri ordine (z łac. stanu rycerskiego), in praesentia (z łac. w obecności) króla, prymasa i marszałka sejmowego.

To consilium (z łac. zgromadzenie, rada) nie powinno by mieć inszej activitatem (z łac. gorliwości działania) tylko propenendi (z łac. proponowania), deliberandi (z łac. rozważania), et execquendi (z łac. omawiania), co by prawo postanowiło; już zaś decisionis (z łac. podejmowanie rozstrzygnięć), żeby zostało rzeczypospolitej, jako jej należy.

To consilium (z łac. zgromadzenie, rada), jako się tego obszerniej dadzą racje, powinno by trwać nierozerwalnie tak podczas sejmu, jako et in interstitio (z łac. w okresie przerwy w obradach) sejmu; przez ten sposób uzna każdy, że zachowuję tę symetrię, przez którą sobie założył obserwować moderamen (z łac. nalezyte umiarkowanie) tak potrzebne we wszystkich jurysdykcjach a osobliwie w tej, którą powinni mieć ministru status (z łac. ministrowie państwa), żeby totum regimen (z łac. cały ster rządów), na nich prawie devolutum (z łac.spoczywający), nie ujęło władzy juribus (z łac. prawom) rzeczypospolitej; alias zdałoby się, żeby się, z nich cale wyzuła.

Historia nasza świadczy, jak wiele fatalnych przykładów co ojczyzna ponosiła, w jednych okazjach ex abusu (z łac. w ex przypadkach nadużycia), w drugich ex defectu potestatis (z łac. w ex przypadkach niedostatku władzy) ministrów; albo nie mając requisita merita (z łac. wymaganych zdolności, zasług) do takich wielkich funkcji. Bo król, jakom to wyraził, po niewoli rozdając urzędy, czy upatrujeż in subjectis capacitatem (z łac. wśród poddanych właściwe uzdolnienia)? Czy obiera do buławy takie, w którym by było męstwo i experiencja doświadczona? Do skarbu wierność intaminata (z łac. nieskalana, czysta) i ekonomiczna in commertio industria (z łac. w handlu i przemyśle)? Do pieczęci cognito (z łac. znajomość) wszystkich państw interesów, do ekspedycji i negocjacji potrzebna? Do laski activitas (z łac. moc działania) i pilność, do zachowania wszędzie porządku? – Obviabitur (z łac. czy stoi coś na przeszkodzie) temu wszystkiemu, jeżeli moja rada będzie przyjęta, ani się obawiać potrzeba utwierdzić jak najlepszą tę jurisdykcję, byle z ta dystynkcja żeby była przywiązana ad ministeria, nie do ministrów.

Jeżeli się to zda komu paradoksum, da się to snadno poznać, kiedy ministrowie exercebunt (z łac. będą sprawowali) funkcje swoje in consilio (z łac. w radzie), którego życzę, non proprio nutu (z łac. nie samowolnie) jako się dzieje, ale za radą assistentium (z łac. współuczestniczących), których sdudium (z łac. staraniem) będzie na to, aby authoritas ministerii (z łac. powaga urzędu ministerialnego)była zachowana w rezolucjach każdej repartycji takich, jakie dobru pospolitemu convenient (z łac. odpowiada); a przy tym invigilabunt (z łac. będą czuwali), żeby w nich minister personaliter (z łac. osobiście)nie śmiał praevaricare (z łac. naruszać prawa), do czego pięć sposobów podaję. (...)

Pani Premier Beata Szydło w państwie partyjnym z ministrami w większości partyjnymi uważa, że władza wykonawcza jaką jest Rząd może likwidować Ministerstwa a nawet Skarb państwa czyli de facto państwo nazwane III RP. Nie boli nas jako Króla Polski próba likwidacji III RP, o co usilnie zabiegamy ale nie pozwalamy vetem królewskim na likwidację Ministerstwa Skarbu, a przede wszystkim na likwidację Skarbu Polski lub jego wytransferowania do agencji, fundacji etc.

By temu skutecznie i efektywnie zapobiec, w dniu 15 września A.D. 2016 Sejm Walny Konstytucyjny obradujący w Rydzynie podjął Konstytucyę o powołaniu Skarbu Państwa - Królestwa Polskiego oraz Aktem nominacyjnym wyznaczył Ministra Skarbu - Królestwa Polskiego - Podskarbiego Wielkiego Koronnego w osobie Wielmożnego Alfreda Łubniewskiego.

Żądamy przekazania niezwłocznie i dobrowolnie w nasza pełną gestię Skarbu Polski, który znajduje się już pod naszą pełną królewską kuratelą!

Dano w Myszkowie, 19 dnia września A.D. 2016, w pierwszym roku naszego panowania.

Wpis do Metryki Koronnej - 21 września A.D.2016

Wojciech Edward Rex Poloniae

 

 

Sancyt

SEJMU WALNEGO KONSTYTUCYJNEGO
KRÓLESTWA POLSKIEGO 

Nr 2016.03.20/04

Sesja I

RYDZYNA

O NAŁOŻENIU INFAMII I BANICJI NA OSOBY, KTÓRE ZMIENIŁY NAZWISKO W ZŁEJ WIERZE ORAZ NA OSOBY, KTÓRE OCHRZCIŁY SIĘ W ZŁEJ WIERZE.

 

Sejm Walny Konstytucyjny nałożył infamię i banicję na osoby, którzy na Ziemi Korony Polskiej zmieniły nazwisko w złej wierze i/lub w celu ukrycia swojego pochodzenia oraz na tych, którzy przechrzcili się lub ochrzcili w złej wierze.

 10 Ziem „za” – 100%

   0 Ziem „przeciw” – 0%

   0 Ziem „wstrzymało się od głosu”

  „Za” 

  1. ZIEMIA WROCŁAWSKA (OKRĘG SEJMIKOWY Nr 3)
  2. ZIEMIA JASIELSKO-KROŚNIEŃSKO-PRZEMYSKA (OKRĘG SEJMIKOWY Nr 22)
  3. ZIEMIA GDYŃSKO-SŁUPSKA (KASZUBSKA) - WENEDYJSKA (OKRĘG SEJMIKOWY Nr 26)
  4. ZIEMIA CZĘSTOCHOWSKO-KŁOBUCKO-MYSZKOWSKA (OKRĘG SEJMIKOWY Nr 28)
  5. ZIEMIA RACIBORSKO-RYBNICKO-WODZISŁAWSKA (OKRĘG SEJMIKOWY Nr 30)
  6. ZIEMIA KATOWICKO-MYSŁOWICKA (OKRĘG SEJMIKOWY Nr 31)
  7. ZIEMIA MAZURSKA (OKRĘG SEJMIKOWY 35)
  8. ZIEMIA KOSZALIŃSKO-SŁAWIEŃSKA - WENEDYJSKA (OKRĘG SEJMIKOWY Nr 40)
  9. ZIEMIA ZACHODNIOPOMORSKA - WENEDYJSKA (OKRĘG SEJMIKOWY Nr 41)
  10. ZIEMIA POLONII EUROPEJSKIEJ POZA NIEMCAMI (OKRĘG SEYMOWY Nr 46)

 VOTA SENATORSKIE

 1.     Elżbieta Łochyńska – Ziemia Bielsko-Bialska – poparła

 2.     Prof. Ryszard Henryk Kozłowski – Ziemia Krakowska – poparł

 3.     Zygmunt Hazuka – Ziemia Kaszubska – poparł

 4.     Wojciech Edward Leszczyński – Ziemia Częstochowsko-Myszkowska – poparł

Uchwała podjęta jednomyślnie.

Wpis do Metryki: 15 stycznia A.D. 2017

Sancyt


SEJMU WALNEGO KONSTYTUCYJNEGO
KRÓLESTWA POLSKIEGO 

z 15 września A.D. 2016

Sejm Walny Konstytucyjny - Rydzyna

o nałożeniu infamii na obecny Rząd III RP z Panią Premier Beatą Szydło na czele

za likwidację Ministerstwa Skarbu i próbę likwidacji Skarbu Polski.


"Sejm Walny Konstytucyjny w dniu 15 września A.D. 2016 roku w Rydzynie podjął Uchwałę - Sancyt o nałożeniu infamii połączonej z banicją na cały Rząd III RP."

My powagą Majestatu Królewskiego aprobowaliśmy tę Uchwałę niezwłocznie tj. 15 września A.D. 2016.

UZASADNIENIE

W dniu 15 września A.D. 2016 roku Pani Premier Beata Szydło zakomunikowała, że odwołuje Ministra Skarbu Dawida Jackiewicza i jednocześnie uruchamia procedurę likwidacji Ministerstwa Skarbu oraz procedurę "sprywatyzowania" samego Skarbu Polski. Dokona się to poprzez Uchwałę jaka podjęła Rada Ministrów, która jest jednocześnie inicjatywą ustawodawczą (sic!) by ciągu dwóch tygodni Sejm na Wiejskiej i Prezydent podpisali stosowną Ustawę o likwidacji Ministerstwa Skarbu i wyprowadzenie Skarbu Polski do firmy zewnętrznej (w domyśle agencji, fundacji itp).

PRIMO

SKARB POLSKI to ziemia, lasy, minerały, udziały w spółkach Skarbu Państwa etc., etc. Wychodzi na to, że skoro nie udało się sprywatyzować lasów w ramach Skarbu Państwa to sprywatyzuje się Skarb Państwa z lasami.

SECUNDO

Ministerstwo Skarbu to jedno z czterech Ministerstw bez którego nie ma państwa. Pozostałe trzy to: Ministerstwo Bezpieczeństwa, Sprawiedliwości oraz Obrony.

Musimy tutaj przytoczyć część wiekopomnej pracy naszego antenata - dalekiego kuzyna - Króla Polski Stanisława Leszczyńskiego, a konkretnie fragment rozdziału książki - Statutu Państwa: "Głos wolny wolność ubezpieczający" pt. Ministri Status - Ministrowie Państwa. Tekst jest zawiły i częściowo po łacinie jako, że w XVIII wieku nie był język polski wysublimowany do określonych zwrotów państwowych (językiem urzędowym była łacina), a i dzisiaj jest z tym problem. Dlatego przytaczamy oryginał z tłumaczeniem w nawiasach. Uprzedzamy, że tekst jest trudny i wymaga wysiłku umysłowego ale my nie budujemy państwa partyjnego-kolesiowskiego, co robi III RP, gdzie Ministrem Skarbu mógł zostać nieumyślny zabójca ale budujemy KRÓLESTWO POLSKIE. To nie partyjny lider o wątpliwej reputacji genealogicznej ale Król Polski z królewską genealogią ma stawiać wymagania Poddanym i budować KRÓLESTWO POLSKIE.

MINISTROWIE PAŃSTWA

(fragment "Głos wolny wolność ubezpieczający")

"Wszystkich panów, tak wielowładnych jako i wolnych, rząd zawisł na czterech pryncypalnych częściach; tak dalece, że nie masz żadnej takiej materii, która by się mogła agitari in quovis gubernio (z łac. dokonywać w jakimkolwiek rządzeniu), żeby się do której z nich nie miała regulari (z łac. stosować). Ten czworaki rozdział dzieli się na tytuły: wojny, skarbu, sprawiedliwości i porządku generalnego alias jak go zowią polities (z łac. ład i porządek). I jako cztery elementa choć sobie przeciwne concurrunt (z łac. współdziałają) zobopólnie do ożywiania natury każdego stworzenia i całego świata, tak te cztery części zjednoczone czynią rządów politycznych szczęście i bezpieczeństwo, jedna bez drugiej nie mogąc subsistere (z łac. istnieć).

Nikt nie wątpi, że wojsko przez skarb się utrzymuje, skarb viceversa (z łac. na odwrót), co by securitas (z łac. bezpieczeństwo) gdyby go wojsko nie strzegło i nie broniło kraju, który contribuit (z łac. wpłacać daninę) do skarbu?

Sprawiedliwość, która prawa stanowi i utrzymuje, potrzebna tak w wojsku, in disciplina militari (z łac. w karności żołnierskiej) jako i w administracji skarbu; polities zaś i porządek regularitatem (z łac. prawidłowość) wszędzie obserwując, czyni osobliwie stabilitatem gubernii (z łac. stałość w sprawowaniu rządów), co się żywo reprezentuje w czterech ministrach naszych, kiedy w hetmanie repartycja (z łac. właściwy – odpowiedni udział) wojny, w podskarbim skarbu, w kanclerzu sprawiedliwości, w marszałku dobrego porządku i policji.

Te cztery części, które consistuunt (z łac. stanowią) rząd królestwa: wojskiem komendować, w trybunałach sądzić, skarbem władnąć i per politiem (w ładzie i porządku) wszystko w ryzie trzymać, należą zapewne do jurysdykcji samych królów, tam gdzie dziedziczną i zupełna władzę władzą panują; u nas zaś rzeczpospolita podzieliła te cztery części między czterech Ministrów i powierzyła im administracją, dawszy im, że tak rzekę, vicariam regum potestatem (z łac. zastępczą władzę królewską), aby królowi jako głowie rzeczypospolitej, częstokroć źle o niej zamyślającej, rąk do exekucji nie dostawało, gdyż ministrowie status pospolicie zowią się brachia regalia (z łac.ramionami królewskimi). Na powadze ich, jak na szali, rzeczpospolita założyła salutare aequilibrium (z łac. zbawienną równowagę) między majestatem i wolnością, żeby jedna drugą nie przeważała; i ta jest ich prawdziwa funkcja, żeby miarkować tak wyniosłość panujących, jak rozwiązłość wolności.

Zowią się przy tem custodes legum (z łac. strażnikami prawa); ale ci praw naszych stróżowie są jak żołnierz na warcie w oczach nieprzyjaciela bez broni, nie mogąc przy naszym porządku żadnego usum salutarem (z łac. zbawiennego użytku) uczynić powierzonej sobie jurysdykcji; są to piękne idola, którym się wszyscy kłaniają, lubo są nieme, tam gdzie idzie domówić się o dobro pospolite; głuche, nie słuchając co im prawo każe, i ślepe, przez szpary patrząc na wszystkie nieszczęścia Ojczyzny. Os habent et non loquuntur, aures habent non audiunt, oculos habent et non vident . (z łac. usta mają a nie mówią, uszy mają a nie słyszą, oczy mają a nie widzą). Co z tego za przyczyna? Tylko ta, że nikt nie może funkcji swojej zadosyć uczynić, póki rzeczpospolita, że tak żekę, w swojej gruntownie nie osadzi, której funkcja ta jest: każdego w swojej powinności trzymać, nie tak jako się dzieje, kiedy siła takich, co się nie tylko w jurysdykcją ministrów wdają, ale nawet usurpant (z łac. przywłaszczają bezprawnie)rządzić sama rzeczpospolitą.

Zaczem pierwsze nasze staranie być powinno, żeby Rzeczpospolita, w decyzjach swoich wielowładna, była intaminata (z łac. nieskalana, czysta) w powadze swojej, sub favore (z łac. pod przychylnością), której snadno będzie każdego na swem miejscu osadzić. I tak, co się tknie ministrów, trojaki należy sobie z ich jurysdykcji założyć pożytek: pierwszy, żeby złym królom byli przeszkodą do złego, a dobrym pomocą do dobrego; drugi, żeby się stali prawdziwe organa rzeczypospolitej, utrzymujące jej powagę i władzę; trzeci, żeby oraz się stali procuratores universales (z łac. powszechnymi zarządcami) dobra pospolitego, żeby każdy partykularny secundum exigentiam (z łac. zgodnie z wymogami) prawa był bezpieczen prerogatyw swoich.

Ale warując jurysdykcję ministrom status (ministrom państwa), stawa mi w oczach, jako nią abutuntur (z łac. nadużywają, wyzyskują)stając się aemuli regiae authoritatis (z łac. rywalami powagi królewskiej), jako ci słudzy rzeczypospolitej częstokroć nad nią panują, i jako nawet partykularny, krzywdę często od nich ponosi, zwłaszcza od hetmanów, których władza exorbitans (z łac. nadzwyczajna) zawiera w sobie absolutam potestatem (z łac. władzę absolutną) w komendzie wojska, co nie może być tylko exosum in aequalitate (z łac. czymś znienawidzonym w równouprawnieniu).

I tu tamuje się perplexitas (z łac. zawiłość) jako solvere to dilemme (z łac.rozwiązać ten problem); bo z jednej strony wszystka farraga negotiorum (z łac. wielorakość spraw) na nich devoluta (z łac. spadająca), exigit (z łac. wymaga) koniecznie, żeby mieli należytą władzę do administracji tak wielkich repatrycyj (starop. właściwy, odpowiedni udział); z drugiej straż im będąc wszystka powierzona salutis publicae (z łac. o zdrowie publiczne), pytam się: et custodem quis custodiet (z łac. a strażnika kto będzie strzegł)? Przyznam się, żebym na to żadnego sposobu nie znalazł, gdybym się mego sistema (z łac. systemu)nie trzymał, które założyłem in forma gubernii (z łac. w sposobie sprawowania rządów), żeby zawsze i wszędzie rzeczpospolita była przytomna, jednostajna i wielowładna, i która wiążąc partem cum toto (z łac. część z całością) znosi wszystkie trudności, kombinuje wszystkie sposoby, do porządnego, szczęśliwego i spokojnego panowania.

W tym tedy punkcie odsyłam Czytelnika ad articulum de modo consulendi (z łac. do części mówiącej o sposobie radzenia), gdzie opisuję, jaka powinna być jurysdykcja ministrów, żeby była ojczyźnie saluturis (z łac. zbawienna), i jakie prekaucje (starop. środki ostrożności) wziąć należy, żeby jej nie było praejudiciosa (z łac. szkodliwa, niekorzystna), to jest, żeby były erygowane cztery consilia ministerialia (z łac. rady ministerialne), gdzie by hetmani w jednem, w drugim podskarbiowie, w trzecim kanclerze, w czwartem marszałkowie, każdy z nich swojej repartycji (z łac. właściwy, odpowiedni udział) interesa traktował, non proprio libitu (z łac. nie według własnego upodobania), ale in assistentia (z łac. przy udziale)deputatów z senatu et equestri ordine (z łac. stanu rycerskiego), in praesentia (z łac. w obecności) króla, prymasa i marszałka sejmowego.

To consilium (z łac. zgromadzenie, rada) nie powinno by mieć inszej activitatem (z łac. gorliwości działania) tylko propenendi (z łac. proponowania), deliberandi (z łac. rozważania), et execquendi (z łac. omawiania), co by prawo postanowiło; już zaś decisionis (z łac. podejmowanie rozstrzygnięć), żeby zostało rzeczypospolitej, jako jej należy.

To consilium (z łac. zgromadzenie, rada), jako się tego obszerniej dadzą racje, powinno by trwać nierozerwalnie tak podczas sejmu, jako et in interstitio (z łac. w okresie przerwy w obradach) sejmu; przez ten sposób uzna każdy, że zachowuję tę symetrię, przez którą sobie założył obserwować moderamen (z łac. nalezyte umiarkowanie) tak potrzebne we wszystkich jurysdykcjach a osobliwie w tej, którą powinni mieć ministru status (z łac. ministrowie państwa), żeby totum regimen (z łac. cały ster rządów), na nich prawie devolutum (z łac.spoczywający), nie ujęło władzy juribus (z łac. prawom) rzeczypospolitej; alias zdałoby się, żeby się, z nich cale wyzuła.

Historia nasza świadczy, jak wiele fatalnych przykładów co ojczyzna ponosiła, w jednych okazjach ex abusu (z łac. w ex przypadkach nadużycia), w drugich ex defectu potestatis (z łac. w ex przypadkach niedostatku władzy) ministrów; albo nie mając requisita merita (z łac. wymaganych zdolności, zasług) do takich wielkich funkcji. Bo król, jakom to wyraził, po niewoli rozdając urzędy, czy upatrujeż in subjectis capacitatem (z łac. wśród poddanych właściwe uzdolnienia)? Czy obiera do buławy takie, w którym by było męstwo i experiencja doświadczona? Do skarbu wierność intaminata (z łac. nieskalana, czysta) i ekonomiczna in commertio industria (z łac. w handlu i przemyśle)? Do pieczęci cognito (z łac. znajomość) wszystkich państw interesów, do ekspedycji i negocjacji potrzebna? Do laski activitas (z łac. moc działania) i pilność, do zachowania wszędzie porządku? – Obviabitur (z łac. czy stoi coś na przeszkodzie) temu wszystkiemu, jeżeli moja rada będzie przyjęta, ani się obawiać potrzeba utwierdzić jak najlepszą tę jurisdykcję, byle z ta dystynkcja żeby była przywiązana ad ministeria, nie do ministrów.

Jeżeli się to zda komu paradoksum, da się to snadno poznać, kiedy ministrowie exercebunt (z łac. będą sprawowali) funkcje swoje in consilio (z łac. w radzie), którego życzę, non proprio nutu (z łac. nie samowolnie) jako się dzieje, ale za radą assistentium (z łac. współuczestniczących), których sdudium (z łac. staraniem) będzie na to, aby authoritas ministerii (z łac. powaga urzędu ministerialnego)była zachowana w rezolucjach każdej repartycji takich, jakie dobru pospolitemu convenient (z łac. odpowiada); a przy tym invigilabunt (z łac. będą czuwali), żeby w nich minister personaliter (z łac. osobiście)nie śmiał praevaricare (z łac. naruszać prawa), do czego pięć sposobów podaję. (...)

Pani Premier Beata Szydło w państwie partyjnym z ministrami w większości partyjnymi uważa, że władza wykonawcza jaką jest Rząd może likwidować Ministerstwa a nawet Skarb państwa czyli de facto państwo nazwane III RP. Nie boli nas jako Króla Polski próba likwidacji III RP, o co usilnie zabiegamy ale nie pozwalamy vetem królewskim na likwidację Ministerstwa Skarbu, a przede wszystkim na likwidację Skarbu Polski lub jego wytransferowania do agencji, fundacji etc.

By temu skutecznie i efektywnie zapobiec, w dniu 15 września A.D. 2016 Sejm Walny Konstytucyjny obradujący w Rydzynie podjął Konstytucyę o powołaniu Skarbu Państwa - Królestwa Polskiego oraz Aktem nominacyjnym wyznaczył Ministra Skarbu - Królestwa Polskiego - Podskarbiego Wielkiego Koronnego w osobie Wielmożnego Alfreda Łubniewskiego.

Żądamy przekazania niezwłocznie i dobrowolnie w nasza pełną gestię Skarbu Polski, który znajduje się już pod naszą pełną królewską kuratelą!

Dano w Myszkowie, 19 dnia września A.D. 2016, w pierwszym roku naszego panowania.

Wpis do Metryki Koronnej - 21 września A.D.2016

Wojciech Edward Rex Poloniae

 

 

Strona główna ]

Copyright © 2006-2024  Fundacja Leszczyńskich im. Króla Stanisława Leszczyńskiego "QUOMODO"

Dom Leszczyńskich

https://en.wikipedia.org/wiki/Leszczyński

https://www.królpolski.org.pl/genealogia

All Rights Reserved

MMXXIV